Polacy nadal boją się hazardu. Dekady przedstawiania go w złym świetle oraz ogólne niedoinformowanie potencjalnych odbiorców sprawiły, że to słowo nadal w Polsce ma pejoratywny wydźwięk. Czy słusznie? Każdy medal ma dwie strony i zanim wyda się werdykt, warto sprawdzić, dlaczego tak jest i czy ogólnie przyjęty negatywny stosunek do gier losowych jest rzeczywiście czymś poparty.
W sieci można natrafić na wiele interesujących, profesjonalnie zrealizowanych serwisów z grami losowymi jak 22Bet. Operator niczego tam nie ukrywa, a wręcz przeciwnie – odsłania wszystkie karty, informując o zagrożeniu związanym z hazardem. Wystarczy być tego świadomym.
Czym właściwie jest hazard?
Hazardem nazywa się rozgrywkę na pieniądze, w której występuje warunek losowości. To gra, która nigdy nie daje pewności na wygraną. Dlatego nie należy mylić go z dowolnymi innymi formami aktywności, gdzie warunkiem zwycięstwa jest osiągnięcie czegoś, co będzie wynikiem wyłącznie umiejętności gracza.
W grze losowej głównym czynnikiem odpowiadającym za wynik jest algorytm RNG, który zapewnia, że nie da się go przewidzieć. Upraszczając – gracz obstawia coś, o czym nie ma pojęcia, ale przy powszechnie znanych zasadach rozgrywki. Mogą to być automaty do gier, zdrapki, gry karciane związane z losowaniem, ruletka oraz co ciekawe – loterie liczbowe. Tak, to prawda – popularny „lotek” to też hazard i to w formie, którą regularnie uprawia spora część Polaków.
Jak hazard oddziałuje na człowieka?
Hazard odziera rozgrywkę z odpowiedzialności czynnika ludzkiego. Kiedy gracz wie, że wynik nie zależy od niego, to nie musi przejmować się takimi kwestiami jak przygotowanie – wystarczy postawić zakład i liczyć na los szczęścia. W ten sposób wszyscy grający mają identyczne szanse, które są wprost proporcjonalne do postawionego zakładu, oraz liczby losów/losowań.
Możliwość gry na pieniądze w tej formie wywołuje niesamowite pokłady adrenaliny oraz hormonu szczęścia. Rozgrywka z reguły jest opracowana w taki sposób, aby użytkownik regularnie otrzymywał mniejsze oraz większe trafienia, z bardzo małą szansą na wylosowanie tego bardzo dużego.
W przypadku przegranej gracz nie wini siebie, ale „los”. To może prowadzić do patologicznych zachowań. Usprawiedliwiania swojej przegranej i przekraczania kolejnych granic wartości i liczby zakładów. W końcu gracz nie jest winien, tylko nie ma szczęścia. Jest to także związane z uzależnieniem od wyrzutów wspomnianych hormonów. Organizm szybko przyzwyczaja się do wyrzutów adrenaliny oraz serotoniny i domaga się jeszcze więcej. Jedynym sposobem, aby to zrobić, są coraz wyższe stawki.
Dlaczego hazard jest uważany za coś złego?
Przede wszystkim dlatego, że ludzie nie rozumieją jego idei. Gry losowe nie służą bogaceniu się. One dają taką możliwość, ale statystycznie gracz na dłuższą metę traci. Po co zatem grać? Żeby się dobrze bawić, żeby dać sobie szansę na trafienie czegoś większego. Tak samo, jak w popularnych loteriach liczbowych. Każdy wie, jak niska jest szansa, że uda mu się wygrać, ale i tak próbuje.
Hazard powinien służyć przede wszystkim celom rozrywkowym, a nie zarobkowym. Jeżeli gracz będzie miał do tego takie podejście, to z pewnością nie wpadnie w kłopoty, a jego organizm nie zacznie domagać się coraz wyższych dawek adrenaliny i serotoniny.
Wszystko jest dla ludzi i tak działają wszystkie używki oraz uzależniające aktywności wywołujące wyrzuty hormonów do organizmu. Niektórzy się od nich uzależniają, ale to nie znaczy, że należy je zabronić. W końcu większość osób korzysta z nich poprawnie i dlaczego mieliby cierpieć z powodu jednostek?